[FOTO] Ćwiczenia służb w Czechowicach-Dziedzicach. To był test zapory przeciwpowodziowej

Głównym celem działań było przetestowanie nowo zakupionej zapory przeciwpowodziowej, przeznaczonej dla ulicy Wierzbowej, a także sprawdzenie współpracy oraz skuteczności służb i jednostek ratowniczych w sytuacji realnego zagrożenia powodziowego.

W ramach ćwiczeń zostały przeprowadzone montaż, rozstawienie oraz test szczelności nowej mobilnej zapory przeciwpowodziowej. W działaniach wzięły udział służby ratownicze, w tym strażacy z OSP Dziedzice, OSP Czechowice, OSP Bronów, KM PSP w Bielsku-Białej, czechowicka Grupa Ratownictwa PCK, straż miejska, policja, a także pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach. Na miejscu obecny był również burmistrz Marian Błachut.

Jak relacjonuje OSP Dziedzice, podczas działań sprawdzono procedury reagowania służb w sytuacji kryzysowej oraz zabezpieczono działania medycznie i logistyczne.

- Szczególny nacisk położono na sprawdzenie skuteczności nowej mobilnej zapory przeciwpowodziowej - jej montaż przebiegł sprawnie, a efekty testów oceniono bardzo pozytywnie. W ramach obrony cywilnej przed ćwiczeniami omówiono wiele ważnych kwestii i rozwiązań, które należy wdrożyć dla lepszej koordynacji działań - dodali druhowie z ul. Strażackiej 1.

W mediach społecznościowych jednostka OSP Dziedzice napisała również więcej o samej zaporze. - Producentem naszej zapory jest firma Protan Elmark. System tej firmy był dostarczony i wdrożony na terenach województw wielkopolskiego, pomorskiego, mazowieckiego, małopolskiego, dolnośląskiego a także za granicą - w Czechach, Norwegii i Niemczech. W minionym roku zapory działały z powodzeniem w województwie dolnośląskim - wyjaśniła.

Przypomnijmy, rejon ul. Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach to teren, który najbardziej ucierpiał w wyniku powodzi z września ubiegłego roku. O przekazaniu środków OSP Dziedzice na zakup zapory mobilnej portal czecho.pl pisał w marcu w artykule "Specjalne zapory uchronią mieszkańców przed powodzią. Pomogła petycja".